Podczas sprawdzania danych mężczyzny wyszło na jaw, że był on już poszukiwany do odbycia 30 dni aresztu za wcześniejsze kradzieże w Warszawie. Zatrzymany trafił do policyjnej celi, a następnie – jak informują funkcjonariusze – przewieziono go do zakładu karnego.
48-latek usłyszał zarzut kolejnej kradzieży. Do winy się przyznał, tłumacząc swoje zachowanie trudną sytuacją materialną. Teraz o jego losie zdecyduje sąd. Zgodnie z przepisami za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia.







Napisz komentarz
Komentarze