Do zdarzenia doszło w miniony piątek, podczas policyjnych działań ukierunkowanych na eliminowanie z ruchu drogowego kierowców stwarzających zagrożenie. Mundurowi zatrzymali 20-latka, który w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, poruszał się z prędkością aż 127 km/h.
Podczas kontroli młody kierowca tłumaczył, że chciał sprawdzić możliwości nowo zakupionego samochodu i „nie czuł prędkości”. Policjanci nie mieli wątpliwości, takie zachowanie stanowiło poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Dodatkowo został on ukarany wysokim mandatem, a jego konto zasiliło 15 punktów karnych.







Napisz komentarz
Komentarze