piątek, 5 grudnia 2025 06:44
Reklama
Wieruszów: zatrzymanie włamywacza

Włamał się do sklepu mięsnego i ukradł konserwy. Potem tłumaczył, że po prostu był głody

Nietypowe tłumaczenie usłyszeli policjanci z Wieruszowa od mężczyzny, który najpierw włamał się do sklepu mięsnego i ukradł kilka puszek rybnych, a chwilę później wybił szybę w aptece. 38-latek w chwili zatrzymania miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Włamał się do sklepu mięsnego i ukradł konserwy. Potem tłumaczył, że po prostu był głody

Autor: Łódzka policja

Do zdarzeń doszło 7 września nad ranem. Po godzinie 4:00 wieruszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o wybiciu szyby w aptece. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na miejsce i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Dzięki zaangażowaniu dzielnicowych szybko ustalono rysopis podejrzanego, a kilka godzin później mężczyzna został zatrzymany na jednej z ulic miasta.

Podczas dalszych czynności wyszło na jaw, że wcześniej włamał się także do sklepu mięsnego, gdzie uszkodził drzwi i żaluzje, a następnie zabrał ze sobą puszki rybne. Łączne straty oszacowano na około 1800 złotych.

W rozmowie z mundurowymi 38-latek przyznał, że włamań dokonał, bo był głodny. Usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wieruszowie, sprawa trafi do sądu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze