niedziela, 14 grudnia 2025 14:49

Młody drifter nie zatrzymał się do kontroli. Żeby go zatrzymać policjanci wjechali radiowozem w BMW

Policjanci mieleckiej drogówki przerwali niebezpieczną jazdę 20-letniego kierowcy BMW, który w sobotnią noc nie zatrzymał się do kontroli. Młody mieszkaniec gminy Borowa stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu, wprowadzając auto w boczny poślizg.
Młody drifter nie zatrzymał się do kontroli. Żeby go zatrzymać policjanci wjechali radiowozem w BMW
KPP w Mielcu

Do zdarzenia doszło na ul. Wojska Polskiego w Mielcu. Funkcjonariusze podczas patrolu zauważyli BMW, którego kierowca w niebezpieczny sposób manewrował pojazdem. Pomimo wyraźnych sygnałów nakazujących zatrzymanie, mężczyzna ruszył z miejsca i rozpoczął ucieczkę.

Aby powstrzymać kierowcę i zapewnić bezpieczeństwo innym uczestnikom ruchu, policjanci użyli radiowozu jako środka przymusu bezpośredniego, co pozwoliło na bezpieczne zatrzymanie pojazdu. Następnie funkcjonariusze wyciągnęli kierowcę z samochodu i zatrzymali go.

Badanie alkomatem wykazało, że 20-latek był trzeźwy. W celu sprawdzenia, czy nie znajdował się pod wpływem narkotyków lub innych substancji, pobrano od niego krew do dalszych badań. Na szczęście w trakcie zdarzenia nikt nie ucierpiał.

Mieszkaniec gminy Borowa usłyszał już zarzut narażenia innych na niebezpieczeństwo w ruchu drogowym oraz niezatrzymania się do kontroli policji. Teraz odpowie przed Sądem Rejonowym w Mielcu, a za swoje czyny grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Obywatel X 06.10.2025 21:06
Chciałbym zobaczyć materiał wideo z radiowozu.