Chodzili razem na "robotę" w drogeriach. Udawało się wiele razy, a wartość łupów to ponad 3 tysiące

Jak ustalili staszowscy kryminalni, między lipcem a wrześniem sprawcy dokonali kilkunastu kradzieży w trzech mieleckich drogeriach. Analiza nagrań i innych dowodów pozwoliła ustalić ich tożsamość – okazało się, że za wszystkim stoi para mieszkańców powiatu mieleckiego.

W poniedziałkowy poranek oboje zostali zatrzymani. Usłyszeli zarzuty kradzieży i przyznali się do winy. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.

Zgodnie z art. 12 Kodeksu karnego, jeśli w krótkich odstępach czasu sprawca popełnia kilka umyślnych wykroczeń w podobny sposób, jego działania mogą być traktowane jako jedno przestępstwo. W tym przypadku grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.