Jak informuje Komenda Miejska Policji w Olsztynie, do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (z 5 na 6 listopada). Policjanci patrolujący okolice centrum miasta zatrzymali do kontroli audi, w którym siedziało dwóch mężczyzn. Już na pierwszy rzut oka mundurowi zauważyli w drzwiach kierowcy otwartą puszkę piwa.
29-letni kierowca przyznał, że pił alkohol w trakcie jazdy. Badanie alkomatem wykazało blisko 0,5 promila alkoholu. To jednak nie koniec – przy mężczyźnie znaleziono woreczki i zawiniątka z suszem roślinnym oraz jasnym proszkiem. Tester narkotykowy wykazał, że to marihuana i mefedron.
Policjanci pobrali również próbkę krwi kierowcy – śledczy czekają na wyniki badań, które pokażą, czy prowadził auto także pod wpływem narkotyków.
Na tym interwencja się nie zakończyła. Wylegitymowany pasażer audi – 51-latek – próbował wprowadzić funkcjonariuszy w błąd, podając dane swojego brata. Policjanci szybko odkryli prawdę. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
Najbliższe pół roku spędzi za kratkami, a jego młodszy kolega usłyszy zarzuty za prowadzenie w stanie po użyciu alkoholu i posiadanie narkotyków.







Napisz komentarz
Komentarze