Informacja o możliwym pochodzeniu pojazdu z kradzieży dotarła do funkcjonariuszy kilka dni temu. Mundurowi ustalili, że do zakupu toyoty doszło pięć lat temu na terenie województwa zachodniopomorskiego. Z podejrzeniem, że auto może mieć „przeszłość kryminalną”, policjanci pojechali pod adres właścicielki wraz z biegłym z laboratorium kryminalistycznego.
Podczas kontroli pojazdu wyszło na jaw, że pola numerowe w toyocie zostały przerobione. To wzbudziło kolejne wątpliwości, dlatego funkcjonariusze sprawdzili dane auta w policyjnych systemach. Analiza potwierdziła, że toyota figuruje jako skradziona na terenie Niemiec w 2019 roku.
Pojazd został zabezpieczony i odholowany na policyjny parking, gdzie będzie czekał na dalsze decyzje w sprawie. Policja wyjaśnia teraz wszystkie okoliczności zakupu samochodu oraz ustala jego wcześniejsze losy.







Napisz komentarz
Komentarze