Do zdarzenia doszło we wtorek, 16 grudnia 2025 roku, w godzinach popołudniowych. 88-letnia mieszkanka olsztyńskiego osiedla Pojezierze odebrała telefon stacjonarny. W słuchawce usłyszała dramatyczną historię rzekomego wnuka, który twierdził, że potrącił samochodem kobietę w ciąży i pilnie potrzebuje pieniędzy na kaucję, by uniknąć więzienia.
Seniorka, zaniepokojona losem bliskiego, zapytała, w jaki sposób ma przekazać pieniądze, skoro wnuk przebywa za granicą. Oszust przekonywał, że policja współpracuje międzynarodowo, a po gotówkę zgłosi się jego znajomy. Kobieta uwierzyła w tę historię i zebrała wszystkie oszczędności, jakie miała w domu - niemal 47 tysięcy złotych w różnych walutach. Pieniądze umieściła w lnianym worku i przekazała mężczyźnie, który zapukał do jej drzwi.
Tak zwany „odbierak” zabrał pakunek, pospiesznie tłumacząc, że nie ma czasu na rozmowę, ponieważ stan potrąconej kobiety jest bardzo poważny. Chwilę później został jednak zatrzymany przez policjantów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie oraz kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji.
Zatrzymanym okazał się 19-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego. Usłyszał zarzut udziału w oszustwie metodą „na wnuczka”. Zastosowano wobec niego policyjny dozór. Za to przestępstwo grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają kolejnych zatrzymań.







Napisz komentarz
Komentarze