Do zdarzenia doszło w miniony weekend na terenie Marciszowa, w powiecie kamiennogórskim. Policjanci ruchu drogowego, pełniący służbę w rejonie drogi krajowej nr 5, postanowili zatrzymać do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Mercedes GLS 500, który przekroczył dozwoloną prędkość.
Jednak mężczyzna siedzący za kierownicą mercedesa zignorował sygnały dawane przez funkcjonariuszy i rozpoczął ucieczkę. Co więcej, przejeżdżając z dużą prędkością obok patrolu, niemal potrącił policjanta, który wcześniej próbował go zatrzymać. Tylko refleks i szybka reakcja mundurowego uchroniły go przed zderzeniem z rozpędzonym SUV-em.
37-latek pędząc z dużą prędkością, naraził również na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia dwóch mężczyzn wykonujących prace drogowe. W pewnym momencie uciekinier, ścigany przez policyjny radiowóz, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i z dużym impetem uderzył w przydrożne drzewo. Nie zniechęciło go to jednak do dalszej ucieczki, którą kontynuował pieszo. Ostatecznie oddanie przez policjanta dwóch strzałów ostrzegawczych, doprowadziło do zatrzymania kierującego.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, iż pojazd marki Mercedes GLS 500, figuruje jako utracony na terenie Niemiec. Auto zostało skradzione w noc poprzedzającą policyjny pościg. Wartość samochodu opiewa na kwotę blisko 300 tysięcy złotych. Sprawca usłyszał łącznie 4 zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją Sądu Rejonowego w Kamiennej Górze został aresztowany na okres trzech miesięcy.









Napisz komentarz
Komentarze