Gliwice

Gliwiccy policjanci odzyskali skradziony rower trekkingowy i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 40 i 19 lat. Przy podejrzanych zabezpieczono również narkotyki. O sprawie poinformowała Komenda Miejska Policji w Gliwicach.

W niedzielny wieczór, 10 sierpnia, gliwiccy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie miasta po zgłoszeniu awantury domowej. Podczas kłótni 40-letni mężczyzna miał dotkliwie pobić swoją 71-letnią matkę, powodując u niej liczne obrażenia twarzy i ciała.

Gliwiccy policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który w środku nocy wtargnął do jednego z mieszkań na terenie miasta, dokonał kradzieży, a podczas ucieczki użył przemocy wobec właściciela lokalu.

Gliwiccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 32 i 36 lat, podejrzanych o produkcję znacznych ilości narkotyków. W trakcie przeszukania jednego z domów jednorodzinnych na terenie miasta funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 39 kilogramów marihuany oraz ponad 11 kilogramów haszyszu.

Policjanci z gliwickiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy przez kilka miesięcy okradali seniorów, podszywając się pod pracowników wodociągów, gazowni i administracji. Działali na terenie całego województwa śląskiego, a ich łupem padły oszczędności o łącznej wartości blisko 400 tysięcy złotych. Obaj byli poszukiwani do odbycia kary więzienia.

W piątek, 11 lipca, około południa policjanci z gliwickiej komendy interweniowali na osiedlu Sikornik. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca osobowego BMW przemieszczał się z dużą prędkością, korzystając z sygnałów świetlnych i dźwiękowych, do których prawo mają wyłącznie pojazdy uprzywilejowane.

W niedzielę, 13 lipca, około godziny 3:40, na drodze z Pyskowic w kierunku Gliwic doszło do tragicznego wypadku. 26-letni kierowca opla, mieszkaniec powiatu gliwickiego, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie wjechał na przydrożną skarpę i uderzył w betonowy przepust. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

24 czerwca dyżurny gliwickiej policji odebrał zgłoszenie od mieszkańca, który zauważył podejrzanie jadącego forda na ul. Kochanowskiego. Kierowca miał sprawiać wrażenie, jakby zupełnie nie panował nad pojazdem. Wysłany na miejsce patrol drogówki szybko ustalił przyczynę – autem kierowało małżeństwo, a oboje – 43-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna byli pijani.

Wieczorne wyjście po owoce zakończyło się tragedią. 89-letni mieszkaniec Gliwic zaginął w rejonie osiedla Bojków, a jego ciało odnaleziono następnego dnia w zagajniku przy autostradzie A4. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Gliwicach, w poszukiwania zaangażowano policjantów, strażaków, wolontariuszy oraz drony z kamerą termowizyjną.

40-letnia mieszkanka Gliwic boleśnie przekonała się, jak skuteczny potrafi być odcinkowy pomiar prędkości. Regularnie lekceważąc przepisy drogowe, w ciągu zaledwie miesiąca nazbierała tyle wykroczeń, że straciła prawo jazdy.