Kędzierzyn-Koźle

Słyszała głosy i miała przy sobie narkotyki! Interwencja w jednym z lokali w Kędzierzynie-Koźlu. Ratownicy zostali wezwani do kobiety, która miała omamy i twierdziła, że słyszy głosy. Na miejsce przyjechała też policja – szybko wyszło na jaw, że 38-latka z Wrocławia miała przy sobie metamfetaminę. To nie koniec. Jak informują mundurowi, kolejne narkotyki znaleziono w jej mieszkaniu. Kobieta trafiła do szpitala, a sprawą zajęli się śledczy.

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali 18-letniego motocyklistę, który po spowodowaniu wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanemu. Jak się okazało, młody mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, a pojazd, którym się poruszał, był niezarejestrowany, bez ważnego przeglądu technicznego i ubezpieczenia OC. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem, a dodatkowo poniesie konsekwencje finansowe związane z brakiem obowiązkowego ubezpieczenia.

Kryminalni z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o posiadanie znacznych ilości narkotyków, prekursorów chemicznych oraz sprzętu służącego do ich produkcji. Podczas przeszukań zabezpieczono ponad 9 kilogramów amfetaminy, marihuany, kokainy i ich pochodnych, niemal litr płynnej amfetaminy oraz gotówkę w wysokości ponad 100 tysięcy złotych. Sąd, na wniosek prokuratora, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 25 i 26-latka, którym za przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi do 10 lat więzienia.

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali 36-letniego mieszkańca Opola, podejrzanego o brutalny atak z użyciem noża podczas kłótni. Jego ofiara, 55-letni mężczyzna, z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala, a napastnikowi za usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, naruszenie nietykalności oraz groźby karalne grozi nawet 20 lat więzienia.

Do kuriozalnej kradzieży doszło w Wielki Piątek (18 kwietnia) na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Dwaj mężczyźni wtargnęli na teren jednej z parafii skąd zrabowali świąteczne potrawy przygotowane przez wiernych dla proboszcza. Smakosze długo nie nacieszyli się jednak łupem - zostali szybko zatrzymani przez zaalarmowanych policjantów.

Pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, 66-letni mieszkaniec województwa śląskiego postanowił wsiąść za kierownicę. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że „jazda sprawia mu przyjemność”. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy kędzierzyńsko-kozielskiej drogówki. Choć w pojeździe podróżował z pasażerem posiadającym ważne prawo jazdy, zlekceważył obowiązujące orzeczenie sądu. Sprawa szybko trafiła do sądu, który wymierzył mu karę bezwzględnego pozbawienia wolności.

Policjanci z Kędzierzyna-Koźla poszukują mężczyzn, którzy 14.02.2024 r. ok. godz. 13:40 w Kędzierzynie-Koźlu przy ul. Bolesława Krzywoustego z punktu jubilerskiego - odwracając uwagę pracownika - ukradli ramki z biżuterią o wartości ok. 10 tys. zł. Publikujemy wizerunek jednej z osób podejrzewanych o tę kradzież. Policjanci zwracają się do wszystkich, którzy mogą rozpoznać mężczyznę ze zdjęć o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kędzierzynie-Koźlu pod numerem telefonu 47 8634203 lub numerem alarmowym 112.

Do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem samochodu osobowego marki BMW doszło w nocy z środy na czwartek (25/26 grudnia) w Kędzierzynie-Koźlu (opolskie).

Pijana kobieta wdrapała się na daszek przed klatką schodową, a następnie wezwała policję, informując, że wyskoczyła z okna. Po przyjeździe mundurowych szybko okazało się, że mówi nieprawdę, ale to był jedynie początek jej kłopotów. 40-latka została bezpiecznie ściągnięta na ziemię, a następnie przebadana w szpitalu. Mundurowi szybko skojarzyli kobietę, która okazała się poszukiwana. Finałem nocnych wybryków było odstawienie jej do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.

Niecodzienny przebieg miał policyjny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierującemu seatem udało się zgubić ścigających go policjantów na osiedlowych uliczkach, po czym przebrał się i przesiadł do innego auta. Wpadł, bo policjanci skojarzyli go z wcześniejszej interwencji i wiedzieli dokąd będzie zmierzał.