Na miejscu mundurowi zastali trzech ratowników medycznych oraz wskazanego przez nich 60-letniego mieszkańca Torunia. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna nie tylko odmawiał przyjęcia pomocy, ale w odpowiedzi na działania medyków stał się wulgarny i agresywny. Obrażał ratowników najgorszymi słowami, jednego z nich uderzył pięścią, drugiego kopnął, a wszystkim groził śmiercią.
Agresja 60-latka nie ograniczyła się jednak tylko do personelu medycznego. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, w ich stronę również padły groźby. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń – mężczyzna miał ponad 2,7 promila alkoholu we krwi. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi.
Po wytrzeźwieniu, w czwartek (24.04), torunianin usłyszał łącznie dziesięć zarzutów. Dwa dotyczą naruszenia nietykalności cielesnej ratowników podczas wykonywania przez nich obowiązków służbowych, trzy – przestępstwa znieważenia, a pozostałe – kierowania gróźb karalnych wobec ratowników i funkcjonariuszy.
Stróże prawa doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie zapadła decyzja o objęciu go policyjnym dozorem. Mężczyzna otrzymał także zakaz opuszczania kraju.







Napisz komentarz
Komentarze