piątek, 5 grudnia 2025 09:45
Reklama

Pijany i na zakazie kierował samochodem. Tłumaczył, że musiał jechać na rozprawę do sądu

38-letni kierowca został zatrzymany przez głubczyckich kryminalnych, gdy prowadził volkswagena bez uprawnień i z blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że musiał stawić się na rozprawie sądowej. Jak się okazało, to nie jego pierwsze przewinienie — dwa miesiące wcześniej również jechał po alkoholu, przekraczając dozwoloną prędkość w Klisinie. Teraz po raz kolejny stanie przed sądem za jazdę „na podwójnym gazie”.
Pijany i na zakazie kierował samochodem. Tłumaczył, że musiał jechać na rozprawę do sądu
Opolska Policja

Kilka dni temu głubczyccy kryminalni zatrzymali do kontroli volkswagena. Funkcjonariusze mieli podejrzenie, że kierowca może prowadzić pojazd pomimo braku uprawnień. Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od 38-latka wyraźną woń alkoholu. Szybka weryfikacja kierowcy w policyjnych systemach potwierdziła, że mieszkaniec Głubczyc nie posiada uprawnień do kierowania. Dodatkowo przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.

Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że wsiadł za kierownicę, ponieważ musiał stawić się w sądzie na rozprawie. Jak ustalili policjanci nie była to pierwsza kontrola drogowa Policji z udziałem mężczyzny w ostatnim czasie. Pod koniec marca, 38-latek został zatrzymany przez głubczycką drogówkę, gdy pędził przez miejscowość Klisino w prędkością 128 km/h. Wówczas również był pod wpływem alkoholu, badanie alkomatem wykazało ponad promil w jego organizmie. Teraz 38-latek po raz kolejny odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem „na podwójnym gazie”. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze