piątek, 5 grudnia 2025 07:29
Reklama

Matka zataczała się na ulicy, obok niej szła zapłakana córeczka. Sprawą zajmie się sąd

Niedzielny wieczór na jednej z ulic miasta mógł skończyć się dramatem, gdyby nie szybka reakcja policjantów patrolujących rejon. Mundurowi zauważyli 48-letnią kobietę, która chwiejnym krokiem prowadziła rower. Ich uwagę zwróciła jednak przede wszystkim zapłakana 5-letnia dziewczynka idąca obok niej. Widok ten wzbudził niepokój funkcjonariuszy, którzy natychmiast zdecydowali się na interwencję.
Matka zataczała się na ulicy, obok niej szła zapłakana córeczka. Sprawą zajmie się sąd
archiwum

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 8 czerwca, około godziny 21:00. Policjanci patrolujący ulice Wyszkowa zauważyli dwie osoby prowadzące rowery. Ich chwiejny krok i nerwowe zachowanie natychmiast wzbudziły podejrzenia, tym bardziej że towarzyszyła im zapłakana kilkuletnia dziewczynka. Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli interwencję, by sprawdzić sytuację i zadbać o bezpieczeństwo dziecka.

W trakcie kontroli okazało się, że 48-letnia kobieta była nietrzeźwa – w jej organizmie stwierdzono ponad dwa promile alkoholu. W takim stanie nie była w stanie zapewnić należytej opieki swojej 5-letniej córce. Policjanci natychmiast zadbali o to, by dziecko trafiło pod odpowiednią opiekę.

Kobieta poniesie teraz konsekwencje swojego zachowania – o jej dalszym losie zdecyduje sąd. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych nie doszło do tragedii. Policja apeluje, by nie pozostawać obojętnym wobec podobnych sytuacji i każdorazowo informować służby o potencjalnym zagrożeniu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze