piątek, 5 grudnia 2025 10:29
Reklama
Bytom: spostrzegawczy też po służbie

Policjant po służbie zobaczył na ulicy poszukiwanego. Zatrzymał go i oddał w ręce kolegów

Był po służbie, ale nie zawahał się działać. Policjant z Bytomia, przejeżdżając prywatnym autem przez miasto, rozpoznał mężczyznę poszukiwanego za znęcanie się nad zwierzęciem. Bez chwili wahania zatrzymał auto, ujął podejrzanego i powiadomił patrol. O całej sprawie poinformowała śląska policja.
Policjant po służbie zobaczył na ulicy poszukiwanego. Zatrzymał go i oddał w ręce kolegów

Autor: Śląska policja

Wczoraj funkcjonariusz z bytomskiej komendy, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył na ulicy Siemianowickiej mężczyznę, którego twarz doskonale znał z policyjnych materiałów. Wiedział, że jest on poszukiwany przez prokuraturę.

Policjant natychmiast zareagował – zatrzymał samochód, ujął podejrzanego i powiadomił oficera dyżurnego, który na miejsce skierował umundurowany patrol.

Zatrzymanym okazał się 61-letni mieszkaniec Bytomia, poszukiwany za przestępstwo znęcania się nad psem. Do zdarzenia miało dojść latem ubiegłego roku. Mężczyzna został doprowadzony do policyjnej celi.

Śląska policja informuje, że obecnie trwają dalsze czynności w kierunku naruszenia przez zatrzymanego ustawy o ochronie zwierząt.

Przypomnijmy: za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat więzienia, a w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem – nawet do 5 lat. Przemoc wobec zwierząt to nie tylko bicie – to także brak karmy, wody, schronienia czy pomocy weterynaryjnej.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze