Do zdarzenia doszło w poniedziałek, tuż przed godziną 17:00. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od kierowcy, który zauważył niebezpieczne manewry audi jadącego przed nim. Zgłaszający podejrzewał, że prowadzący auto jest pijany, ponieważ jego styl jazdy stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Na miejsce wysłano policyjny patrol. Funkcjonariusze znaleźli porzucony samochód na łuku drogi, częściowo blokujący pas ruchu. Kierowcy w środku już nie było. Policjanci rozpoczęli poszukiwania i po chwili natrafili na mężczyznę ukrywającego się w pobliskich zaroślach.
Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia świadka – 29-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Mężczyzna skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. Sąd wymierzył mu 200 stawek dziennych grzywny, przy czym wysokość jednej stawki określono na 25 złotych. Dodatkowo nałożono na niego 7 tysięcy złotych świadczenia pieniężnego oraz sześć lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kierowca będzie musiał także pokryć koszty sądowe.









Napisz komentarz
Komentarze