piątek, 5 grudnia 2025 07:25
Reklama

Gang informatyków wystawił lewe faktury na ponad 50 milionów złotych. Działali przez kilka lat

Do Sądu Okręgowego w Rybniku trafił akt oskarżenia przeciwko 13 osobom podejrzanym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwami podatkowymi, praniem brudnych pieniędzy i wystawianiem fikcyjnych faktur. Według ustaleń śledczych w latach 2018–2022 dokonano fikcyjnych rozliczeń na łączną kwotę przekraczającą 50 milionów złotych. Straty Skarbu Państwa oszacowano na około 20 milionów złotych.
Gang informatyków wystawił lewe faktury na ponad 50 milionów złotych. Działali przez kilka lat
archiwum/ilustracja

Sprawą zajmowali się jastrzębscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą. Jak wynika z ustaleń śledztwa, proceder obejmował sześć spółek informatycznych - dwie z Katowic, jedną z Jaworzna i trzy z Gliwic - oraz sieć fikcyjnych podwykonawców. Firmy zajmujące się informatyzacją placówek ochrony zdrowia w całej Polsce wystawiały lub wykorzystywały nierzetelne faktury ponad 4 tysiące razy. Dokumenty dotyczyły rzekomych usług informatycznych, doradczych i szkoleniowych, które w rzeczywistości nigdy nie miały miejsca.

Za głównego organizatora procederu uznano 51-letniego ekonomistę, który dzięki swojej wiedzy o rynku usług IT dla sektora medycznego potrafił zapewnić spółkom korzystne kontrakty. Wśród oskarżonych znalazł się także jego 48-letni szwagier oraz prezesi kilku spółek informatycznych w wieku od 44 do 58 lat.

Łącznie 13 osobom przedstawiono zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy i tzw. „zbrodni fakturowych”. Za tego typu przestępstwa grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

felek 05.09.2025 20:25
Pozbawić ich finansów, majątku i rodzina bez wszystkiego sama wymierzy karę

GotamaB 03.09.2025 07:44
Ciekawe ile dostaną faktycznie? Bo w środowisku przestępczym jest takie coś, że warto przesiedzieć parę lat i wyjść jako milioner. 10 lat to akceptowalne do wytrzymania ale 20 to myślę zmiecie ich z planszy. Cóż, chłopaki nie dali rady w życiu widać, przegięli bo zatracili się w braku hamulca. A mogli nacieszyć się po milionie. Ale natura ludzka jest taka, że inflacja pragnień występuje...

Papuga 04.09.2025 21:58
"Grozi nawet" to puste hasło. Milion dla adwokata, milion dla prokuratora i milion dla sędziego...