Do kradzieży doszło wieczorem, dzień przed zgłoszeniem. Gdy tylko oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu otrzymał informację o zdarzeniu, sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego. Na podstawie zebranych informacji szybko wytypowali podejrzanego. Już pięć godzin po przyjęciu zawiadomienia 20-latek został zatrzymany.
Mężczyzna przyznał się do winy i oddał figurę, która niestety została uszkodzona. Jak sam tłumaczył, był pod wpływem alkoholu i chciał „zrobić coś zabawnego”.
Kaliska policja przypomina, że nawet pozornie niewinne wybryki mogą skończyć się surowymi konsekwencjami. Dla młodego kaliszanina żart skończył się zarzutem kradzieży i postępowaniem karnym.







Napisz komentarz
Komentarze