piątek, 5 grudnia 2025 06:50
Reklama

Policyjny pościg za fordem. Kierowca celowo wjechał w radiowóz, próbując zepchnąć go z drogi

Nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić 30-letniemu mieszkańcowi Kielc, który w poniedziałkowy poranek zignorował sygnały do zatrzymania i podjął próbę ucieczki przed policją. Mężczyzna nie tylko nie zatrzymał się do kontroli, ale podczas pościgu umyślnie uderzył swoim fordem w radiowóz, a po chwili próbował uciekać pieszo. Zatrzymali go funkcjonariusze kieleckiej drogówki.
Policyjny pościg za fordem. Kierowca celowo wjechał w radiowóz, próbując zepchnąć go z drogi
Policja Świętokrzyska

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Grunwaldzkiej, gdzie kierujący fordem zlekceważył sygnalizację świetlną. Policjanci, którzy ruszyli za nim w pościg, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, jednak mężczyzna przyspieszył i próbował zgubić radiowóz, uciekając ulicami miasta.

Pościg zakończył się na ulicy Piekoszowskiej. Tam kierujący, widząc brak szans na dalszą ucieczkę, w akcie desperacji celowo uderzył pojazdem w bok policyjnego auta. Po zderzeniu samochód zatrzymał się, a 30-latek wyskoczył z forda i podjął próbę ucieczki pieszo. Policjanci szybko przerwali jego brawurową próbę uniknięcia odpowiedzialności.

Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna miał w organizmie promil alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Dodatkowo w samochodzie funkcjonariusze znaleźli 5 gramów krystalicznej substancji, która została zabezpieczona i przekazana do badań laboratoryjnych.

Ford trafił na policyjny parking, a kierowca do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu 30-latek usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy, jazdy w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli. Za te przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia. Jeśli badania potwierdzą, że zabezpieczona substancja to narkotyk, lista zarzutów zostanie rozszerzona.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze