Gdańsk

W środę, 12 lutego kryminalni z komisariatu we Wrzeszczu zatrzymali mężczyznę poszukiwanego dwoma listami gończymi oraz dwoma zarządzeniami sądu. 24-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości między innymi za popełnione przestępstwa pobicia i wymuszenia rozbójniczego. Kiedy tylko operacyjni ustalili, że 24-latek wrócił z Norwegii do Gdańska, natychmiast pojechali pod ustalony adres. Mężczyzna próbował uciec policjantom i wszedł na dach budynku. Jak się okazało, nie było to przeszkodą w jego zatrzymaniu. Policjant kryminalny na wysięgniku wjechał do góry i zatrzymał poszukiwanego.

Gdańscy policjanci zatrzymali 19-latka, który próbował ukraść pieniądze z kościoła. Sprawca zniszczył zabytkową drewnianą skarbonę, jednak nie pokonał już zabezpieczenia metalowej, która znajdowała się wewnątrz. Mężczyzna usłyszał zarzuty i będzie odpowiadał za usiłowanie kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenie zabytku. Sprawcy grozi kara nawet 10 lat więzienia.

W piątkowy poranek walentynkowy kryminalni z komisariatu we Wrzeszczu zatrzymali parę, która była poszukiwana. Za 43-latkiem sąd wystawił list gończy i mężczyzna miał do odbycia karę pozbawienia wolności w wymiarze 175 dni za uchylanie się od alimentacji. Z kolei jego 41-letnia partnerka była poszukiwana czterema zarządzeniami sądu do ustalenia miejsca pobytu i do odbycia ponad rocznej kary pozbawienia wolności za dokonane kradzieże oraz włamanie.

Kryminalni z komisariatu przy ul. Platynowej do sprawy nieautoryzowanych płatności kartą zatrzymali 34-latka z Pucka. Sprawca podczas pobytu w jednym z gdańskich szpitali ukradł pacjentowi kartę bankomatową, a następnie płacił nią za zamówione przez aplikacje jedzenie z restauracji oraz za zakupy, narażając pokrzywdzonego na straty na łączną kwotę ponad 20 tysięcy złotych. W prokuraturze podejrzany usłyszał 364 zarzuty w tej sprawie i został objęty policyjnym dozorem.

Policjanci z Gdańska zlikwidowali grupę przestępczą czerpiącą zyski z prostytucji. Szajka wynajmowała lokale w Trójmieście i okolicach, udostępniając je kobietom do świadczenia usług seksualnych. Na czele stała 40-letnia mieszkanka Wejherowa, która wraz z trzema wspólnikami została zatrzymana przez kryminalnych i kontrterrorystów. Oprócz zarzutów sutenerstwa i udziału w grupie przestępczej, kobieta odpowie za kierowanie gangiem i posiadanie znacznej ilości kokainy. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Policjanci z Gdańska wyjaśniają sprawę śmiertelnego pobicia starszego mężczyzny, do którego doszło dziś rano. Ciało zostało znalezione na ulicy około 6:30, kilka godzin później policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn i kobietę.

Kryminalni z gdańskiego Przymorza zatrzymali 20-latka z powiatu starogardzkiego, który oszukał 59-latka i wyłudził od niego 5 tysięcy złotych oraz 50 euro sprzedając mu telefon, który miał być iPhonem 16 Pro Max. W rzeczywistości była to wykonana w Chinach podróbka tego telefonu. Pomimo, że oszust podał pokrzywdzonemu fałszywe dane, kryminalni ustalili jego prawdziwą tożsamość i wczoraj zatrzymali go w jednej z miejscowości powiatu starogardzkiego. W zatrzymaniu pomogło selfie, które pokrzywdzony zrobił sobie ze sprawcą przestępstwa. 20-latek wczoraj usłyszał zarzut za oszustwo i posłużenie się podrobionym dokumentem. Podejrzanemu grozi do 8 lat więzienia.

Gdańscy policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który odpowie za posiadanie ponad 500 porcji różnych narkotyków. Podczas czynności sprawca wielokrotnie podawał cudze dane, których nauczył się na pamięć. Powodem były jego poszukiwania w celu odbycia 2,5 roku kary więzienia. Teraz odpowie też za tworzenie fałszywych dowodów.

Funkcjonariusze zatrzymali 40-letniego mężczyznę, który z balkonu mieszkania miał krzyczeć w kierunku uczniów szkoły podstawowej, grożąc im. Postawiono mu zarzut kierowania gróźb karalnych, za co może grozić nawet do trzech lat pozbawienia wolności.

Dzięki kryminalnym z komendy miejskiej w Gdańsku odpowiedzialności karnej nie uniknie 33-letni mężczyzna i jego 26-letnia żona, którzy w minioną niedzielę napadli na jeden z salonów gier na Zaspie i ukradli 15 tysięcy złotych. Już następnego dnia po dokonanym rozboju podejrzani byli w rękach kryminalnych. Funkcjonariusze odzyskali ponad 8500 tysiąca złotych pochodzących z przestępstwa. W prokuraturze para usłyszał zarzuty w tej sprawie. Prokurator zastosował wobec nich policyjny dozór oraz wydał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i zakaz kontaktowania się z nią. Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.