Parczew

Parczewscy policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn podejrzanych o brutalny atak na mieszkańca gminy Dębowa Kłoda. Sprawcy mieli wywabić ofiarę z domu, próbować potrącić ją samochodem, a następnie ścigać, grożąc i usiłując pobić. Na szczęście pokrzywdzonemu udało się uciec. Wszyscy napastnicy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty w prokuraturze. 41-latek odpowie za podżeganie do pobicia i pomocnictwo w przestępstwie, a jego czterej znajomi – za usiłowanie pobicia i groźby karalne. Grozi im do 5 lat więzienia.

Nie żyje 56-letni mężczyzna, który podczas prac przy wycince drzewa w miejscowości Lipniak został uderzony w głowę przez spadającą gałąź. Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę po południu. Mimo natychmiastowej pomocy i transportu śmigłowcem do szpitala, życia mężczyzny nie udało się uratować. Informację o zdarzeniu przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Parczewie.

Dwaj młodzi mężczyźni podeszli na peronie dworca PKP w Parczewie do 58-latka i zaproponowali wspólne picie alkoholu. Chwilę później jeden z nich uderzył go w twarz, a następnie obaj ukradli mu portfel z dokumentami i gotówką. Policjanci szybko ustalili tożsamość napastników i ich zatrzymali. Decyzją sądu obaj trafili do aresztu na najbliższe trzy miesiące.

Policjanci z parczewskiej komendy zatrzymali 22-latka poszukiwanego listem gończym. Mężczyzna, skazany na 1 rok i 5 miesięcy więzienia za wcześniejsze przestępstwo, próbował uniknąć zatrzymania, uciekając przez ogrodzenie i chowając się w pobliskim zbożu. Tam został odnaleziony i obezwładniony przez funkcjonariuszy.

Parczewscy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad swoją matką. Podczas jednej z interwencji groził kobiecie śmiercią, zapowiadając wysadzenie butli gazowej w domu. Na wniosek policji i prokuratury, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Za przestępstwo znęcania się grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Awantura z partnerką zakończyła się dla 45-latka z Parczewa zarzutami kradzieży rozbójniczej i groźbą 10 lat więzienia. Mężczyzna ukradł kobiecie niemal 40 tysięcy złotych, a gdy próbowała go powstrzymać – szarpał ją, odpychał i groził, że ją zabije. Zanim na miejscu pojawili się policjanci, złodziej ukrył gotówkę, zakopując ją w lesie. Jak informuje parczewska policja: „Całe mienie udało się odzyskać. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej”.

Parczewscy kryminalni zatrzymali 28-latka, w którego mieszkaniu zabezpieczyli ponad 200 działek dilerskich narkotyków – marihuany, mefedronu i haszyszu. Podczas przeszukania znaleźli również produkty spożywcze i e-papierosy zawierające THC. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających i przygotowania ich do wprowadzenia do obrotu – grozi mu do 10 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

Chęć skorzystania z atrakcyjnej oferty zakończyła się dla 38-latka stratą 6 tysięcy złotych. Mężczyzna uwierzył, że kupuje bon wakacyjny od znajomej, z którą pisał przez komunikator internetowy. Nie podejrzewał, że jej konto zostało wcześniej zhakowane przez oszustów. Po przelaniu pieniędzy kontakt nagle się urwał. Dopiero później odezwała się do niego prawdziwa właścicielka profilu i poinformowała, że nie prowadziła żadnej korespondencji.

Policjanci z wydziału kryminalnego w Parczewie zatrzymali 39-letniego mężczyznę, za którym Sąd i Prokuratura wydały cztery podstawy prawne, w tym dwa listy gończe. Na widok funkcjonariuszy próbował uciec i schował się w piwnicy. Został jednak szybko odnaleziony i zatrzymany. Trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie wcześniej zasądzoną karę za przestępstwo przeciwko rodzinie i opiece.

Dzisiaj parczewscy policjanci na jednej z ulic miasta zatrzymali do kontroli czterokołowca marki Ligier Nova, który nie trzymał prawidłowego toru jazdy. Okazało się, że zarówno kierowca jak i pasażerka poszukiwani są listami gończymi. Mało tego 43-letni kierujący był nietrzeźwy, w organizmie miał prawie 2 promile. Dodatkowo posiadał dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Oboje zostali zatrzymani i niebawem trafią do zakładu karnego.