rozbój

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Skoczowie szybko i stanowczo zareagowali, zatrzymując sprawcę kradzieży szczególnie zuchwałej zaledwie kilka godzin po zdarzeniu. Do przestępstwa doszło 2 maja, około godziny 7:00 rano, na ul. Kościelnej w Skoczowie.

Elbląscy policjanci zatrzymali 34-latka podejrzanego o rozbój na 40-letnim mężczyźnie, który kilka dni po zdarzeniu zmarł w szpitalu. Do zatrzymania doszło na terenie Warszawy, dzięki działaniom funkcjonariuszy z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Elblągu. Śledczy typują kolejne osoby mogące mieć związek ze sprawą.

28-latek ukradł ze sklepu pięć butelek alkoholu, a gdy próbował uciec, zaatakował ścigającego go pracownika ochrony rozbitą butelką, raniąc go. Na miejsce natychmiast wezwano policję, która zatrzymała agresywnego mężczyznę. W prokuraturze usłyszał on zarzut za napaść i usiłowanie rozboju – grozi mu nawet 15 lat więzienia. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.

23-letni mieszkaniec Oświęcimia został zatrzymany po pościgu przez policjantów z oświęcimskiej komendy. Mężczyzna podejrzany jest o znęcanie się nad matką oraz usiłowanie rozboju. Trafił do aresztu śledczego.

Czterech mężczyzn w wieku od 24 do 28 lat zostało zatrzymanych przez policjantów z 5. komisariatu w związku z brutalnym rozbojem. Napastnicy zaatakowali 34-latka siedzącego przed domem – oblali go kawą, pobili i okradli. Zabrali mu telefon oraz pieniądze, powodując straty przekraczające 5000 zł. Trzech z podejrzanych decyzją sądu trafiło już do aresztu.

Nawet 15 lat więzienia grozi 50-latkowi z gminy Biłgoraj, który dokonał rozboju na swoim 64-letnim znajomym. Mężczyzna pobił pokrzywdzonego i ukradł mu pieniądze. Policjanci zatrzymali sprawcę zaraz po zgłoszeniu. Okazało się, że 50-latek był już wcześniej karany za kradzieże i włamania. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali 16-latka, który kilka godzin wcześniej zaatakował rówieśnika gazem pieprzowym. Wykorzystując bezbronność ofiary, ukradł mu sportowe buty, czapkę, telefon i saszetkę z kartą płatniczą. Nastolatek trafił na 3 miesiące do schroniska dla nieletnich, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.

Policjanci z Kłodzka zatrzymali 34-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Mężczyzna wyrwał sprzedawcy replikę broni, uderzył go i uciekł. W trakcie zatrzymania funkcjonariusze znaleźli przy nim kilkadziesiąt porcji amfetaminy. To jednak nie jedyne przestępstwa, które ma na koncie – usłyszał także zarzuty uszkodzenia ciała starszego mężczyzny, do którego doszło kilka dni wcześniej. Decyzją sądu 34-latek trafił na 3 miesiące do tymczasowego aresztu.

Jarosławscy kryminalni zatrzymali 36-latka podejrzanego o włamanie do sklepu oraz rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, do którego doszło dzień później. Łupem sprawcy padły pieniądze i telefon, a straty oszacowano na ponad 2 tysiące złotych. Jak się okazało, mężczyzna działał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

39-latek, grożąc mężczyźnie z powiatu tomaszowskiego przedmiotem przypominającym broń, zażądał pieniędzy, po czym siłą wyciągnął go z auta i odjechał pojazdem, w którym znajdowało się 500 tys. zł. W ucieczce pomagała mu 52-letnia żona. Po napadzie para uciekła za granicę, jednak została zatrzymana przez tomaszowskich kryminalnych po powrocie do Polski. Decyzją sądu, oboje trafili na trzy miesiące do aresztu. Za rozbój grozi im do 15 lat więzienia.