Warszawa

Mokotowscy policjanci zatrzymali dwóch obywateli Białorusi podejrzanych o posiadanie narkotyków. 29-latek i jego o rok młodszy znajomy zwrócili na siebie uwagę nerwowym zachowaniem podczas „ucztowania” w jednym z parków. Podczas interwencji wyszło na jaw, że starszy z mężczyzn przebywa w Polsce nielegalnie. Obaj trafili do policyjnego aresztu.

41-letni obywatel Ukrainy, który kilkanaście dni temu zaatakował 95-letniego mężczyznę na ulicy Marymonckiej, został deportowany. Dzięki intensywnej pracy operacyjnej bielańskich kryminalnych, którzy zabezpieczyli nagranie z monitoringu i rozpowszechnili wizerunek sprawcy wśród warszawskich funkcjonariuszy, mężczyzna został szybko zidentyfikowany, zatrzymany i usłyszał zarzuty.

Agresywny 25-latek został zatrzymany przez strażników miejskich na warszawskich Bielanach. Mężczyzna wykrzykiwał obelgi pod adresem funkcjonariuszy, a następnie zaatakował jednego z nich. Po obezwładnieniu okazało się, że był nietrzeźwy i miał przy sobie niebezpieczne przedmioty – w tym toporek, nóż sprężynowy i gaz pieprzowy.

Dwoje małych dzieci w przyczepce rowerowej i ich pijany ojciec leżący na ścieżce rowerowej – taki niepokojący widok zastali we wtorek po godzinie 20:00 strażnicy miejscy podczas patrolu. Mężczyzna miał ponad 2,6 promila alkoholu we krwi i nie był w stanie samodzielnie wstać.

Policjanci ze śródmiejskiego komisariatu prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży 7 tysięcy złotych, do której doszło w kantorze przy ul. Żurawiej. Osoby, które rozpoznają kobietę widoczną na opublikowanych zdjęciach, proszone są o kontakt z funkcjonariuszami Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. Śledczy gwarantują anonimowość.

Skuteczna akcja mokotowskich kryminalnych zakończyła się zatrzymaniem 43-letniego mężczyzny podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W jego samochodzie funkcjonariusze zabezpieczyli 234 gramy kokainy. Na wniosek prokuratora, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Za posiadanie takiej ilości środków odurzających grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Wystawili się jak dzieci. Dwóch mężczyzn – 24 i 30-latek – próbowało wynieść ze sklepu w warszawskiej galerii handlowej cztery pudełka markowych klocków o łącznej wartości ponad 1100 złotych. Nie wiedzieli, że cały ich „akcję” obserwował przez monitoring ochroniarz, który natychmiast wezwał policję. Jak informuje stołeczna policja, obaj zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy z mokotowskiego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego i trafili do policyjnego aresztu. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu prowadzą dochodzenie w sprawie usiłowania kradzieży biżuterii, do której doszło 29 maja 2025 roku w salonie jubilerskim przy ul. Zamienieckiej 80. W związku ze sprawą opublikowano zdjęcia osób, które mogą mieć bezpośredni związek z tym przestępstwem.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego z Woli zatrzymali 36-latka, który był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez sąd w Belgii za handel ludźmi. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania.

Policjanci z mokotowskiej komendy zatrzymali w ciągu kilku godzin 45-latka podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Mężczyzna, stosując przemoc wobec swojego syna, ukradł z mieszkania byłej żony biżuterię wartą 30 tysięcy złotych. Sprawca został zatrzymany na ulicy przez funkcjonariuszy Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Usłyszał zarzut karny, za który grozi mu do 10 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.