O 4:30 zadzwonił na policję. Miał dość uciekania, spakował się i czekał na patrol pod klatką
30-letni mieszkaniec Bytomia sam zadzwonił na policję, informując, że jest osobą poszukiwaną i wskazując miejsce swojego pobytu. Poprosił o przyjazd patrolu, po czym dobrowolnie oddał się w ręce funkcjonariuszy. Teraz trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę roku pozbawienia wolności.
17.07.2025 12:36
2