piątek, 5 grudnia 2025 08:08
Reklama
Chełmno: ucieczka z finałem w rowie

Próbowali uciec, ale skończyli w rowie. Kierowca i jego kumpel wyczołgali się z auta prosto w ręce policjantów

Nocny pościg na drodze krajowej nr 91 w powiecie chełmińskim zakończył się w przydrożnym rowie. Kierowca forda, który nie zatrzymał się do kontroli, uciekał przed policjantami kilka kilometrów. Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu i amfetaminy, a do tego miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jego pasażer był poszukiwany do odbycia kary więzienia.
Próbowali uciec, ale skończyli w rowie. Kierowca i jego kumpel wyczołgali się z auta prosto w ręce policjantów

Autor: Policja Chełmno

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (5/6 października). Policjanci z chełmińskiego patrolu zauważyli forda z niesprawnym oświetleniem. Kiedy dali kierowcy sygnał do zatrzymania, ten przyspieszył i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Pościg prowadził w kierunku miejscowości Starogród i dalej do Borówna. Tam kierowca stracił panowanie nad autem i wpadł do rowu. Policjanci natychmiast podbiegli do rozbitego samochodu. W środku znajdowało się dwóch mężczyzn.

Badanie wykazało, że kierujący miał ponad 0,3 promila alkoholu w organizmie, a wstępne testy wykazały obecność amfetaminy. Dodatkowo obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów. Pasażer również miał problemy z prawem — był poszukiwany i trafił prosto do więzienia.

Obaj zostali zatrzymani i przewiezieni do aresztu. Kierowca forda odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli, prowadzenie pod wpływem środków odurzających oraz złamanie zakazu prowadzenia pojazdów.

Policja przypomina, że zignorowanie sygnałów do zatrzymania jest przestępstwem, za które grozi nawet do 5 lat więzienia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze