Po zgłoszeniu, które wpłynęło do oficera dyżurnego, komendant miejski natychmiast ogłosił alarm dla całej jednostki. Jak informuje policja, uruchomiono szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą – patrole skierowano zarówno w rejon miasta, jak i na drogi wyjazdowe, a działania wsparli przewodnicy z psami służbowymi, funkcjonariusze prewencji, ruchu drogowego, kryminalni oraz wywiadowcy. Dzięki szybkim ustaleniom wytypowano pojazd, którym miał poruszać się sprawca, czarne BMW.
Informacja o samochodzie natychmiast trafiła do patroli operujących w regionie. Pojazd namierzono na drodze ekspresowej S6 w rejonie Kołobrzegu. Tam funkcjonariusze zatrzymali auto i bezpiecznie odzyskali uprowadzone dziecko, które trafiło pod opiekę ratowników medycznych.
Jak przekazują media w oparciu o informacje prokuratury, ojcostwo mężczyzny nie wynika z dokumentów, ale potwierdzają je zarówno matka dziecka, jak i sam podejrzany.
Równolegle prowadzone czynności procesowe doprowadziły do przedstawienia 38-letniemu mężczyźnie czterech zarzutów, w tym uprowadzenia małoletniego, kierowania gróźb karalnych, uporczywego nękania oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Zatrzymano także 50-letniego kierowcę pojazdu, którym poruszał się sprawca. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Koszalinie zastosował wobec 38-latka tymczasowy areszt. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa pokazuje, że szybka reakcja, doświadczenie i pełne zaangażowanie funkcjonariuszy koszalińskiej policji realnie przekładają się na bezpieczeństwo mieszkańców, zwłaszcza najmłodszych.







Napisz komentarz
Komentarze