Do groźnego zdarzenia drogowego doszło 25 listopada 2025 roku około godziny 10:40 na 402 kilometrze drogi krajowej numer 12. Kierujący ciężarowym volvo, 51-letni mężczyzna, wjechał w tył samochodu osobowego, którego kierowca zatrzymał się na czerwonym świetle.
Policjanci z komisariatu w Terespolu zatrzymali 43-letniego obywatela Białorusi, który wjechał ciężarówką na teren terminala w Koroszczynie mając w organizmie niemal 3 promile alkoholu. Mężczyzna nie tylko prowadził pojazd w stanie skrajnego upojenia, ale również uszkodził latarnię oraz doprowadził do kolizji z inną ciężarówką. Po interwencji funkcjonariuszy kierowca trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci z Zamościa zatrzymali 66-letniego kierowcę ciężarówki marki Scania, który prowadził pojazd, mając w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. O niebezpiecznym uczestniku ruchu drogowym poinformował świadek, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Dzięki jego reakcji udało się zapobiec potencjalnej tragedii na drodze.
Policjanci z Komisariatu Policji w Terespolu zatrzymali 43-letniego obywatela Białorusi, który prowadził ciężarówkę mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna w takim stanie wjechał na teren terminala drogowego w Koroszczynie. Po wykonaniu niezbędnych czynności został przekazany Straży Granicznej w Terespolu, która wszczęła procedurę wydalenia go z Polski.
Policjanci z 6. komisariatu w Lublinie, przy współpracy z Placówką Straży Granicznej, doprowadzili do wydalenia z Polski 42-letniego obywatela Białorusi, który kierując ciężarówką z naczepą, staranował bramownicę przed wjazdem na parking podziemny galerii handlowej. Mężczyzna w momencie zdarzenia miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło wczoraj po południu na al. Witosa w Lublinie. Po godzinie 15 kierowca ciężarówki jadący od strony centrum postanowił skręcić we wjazd do centrum handlowego Felicity. Nie zwrócił jednak uwagi na znaki ograniczające wysokość pojazdów i uderzył kabiną w stalową bramownicę nad wjazdem.
Policjanci z komisariatu w Dorohusku, we współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej, doprowadzili do wydalenia z Polski 60-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna, mając 2,5 promila alkoholu w organizmie, kierował tirem i wjechał do rowu. Został zatrzymany, a jego pojazd zabezpieczony.
Niebezpieczna sytuacja na trasie S8 mogła zakończyć się tragedią. 39-letni kierowca ciągnika siodłowego z naczepą typu chłodnia jechał zygzakiem, od krawędzi do krawędzi jezdni, a chwilami nawet po pasie awaryjnym. Dzięki reakcji innego kierowcy, który natychmiast powiadomił policję, udało się zapobiec wypadkowi. Jak się okazało, kierowca ciężarówki miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.
Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się 34-letni kierowca TIR-a, który prowadził pojazd po autostradzie A4 mając 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dzięki czujności innego kierowcy, który zauważył niebezpieczną jazdę i szybko powiadomił policję, udało się zapobiec tragedii.
Kierowca ciągnika siodłowego, który został zatrzymany z ponad 3,3 promila alkoholu w organizmie, usłyszał wyrok w niespełna 48 godzin od zatrzymania. Sąd wymierzył mu 2 500 zł grzywny, 5 000 zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata, a także orzekł przepadek równowartości pojazdu.