pościg

Tarnogórscy wywiadowcy prowadzili w niedzielę wieczorem pościg za motocyklistą, który zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie. 44-letni mieszkaniec miasta, uciekając przed policją, stwarzał poważne zagrożenie na drodze, aż w końcu stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w radiowóz. Teraz odpowie zarówno za przestępstwo, jak i szereg wykroczeń.

Hrubieszowscy policjanci zatrzymali 28-letniego kierowcę Opla, który w nocy nie zatrzymał się przed znakiem STOP przy przejeździe kolejowym, a następnie nie reagował na sygnały do zatrzymania wydane przez funkcjonariuszy. Mężczyzna rozpoczął ucieczkę przed oznakowanym radiowozem, podczas której popełnił szereg wykroczeń drogowych i spowodował kolizję.

Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartek wieczorem (25 września 2025 r.) w Pomiechówku i okolicznych miejscowościach. 38-letni kierowca dostawczego fiata, który spowodował kolizję na parkingu jednego ze sklepów, potrącił policjanta próbującego go zatrzymać i próbował uciec.

W czwartek, 26 września 2025 r., na jednej z ulic w Elblągu doszło do policyjnego pościgu za kierowcą BMW, który nie zatrzymał się do kontroli. 27-letni mężczyzna próbował uciec funkcjonariuszom, doprowadzając do kolizji, a następnie porzucił samochód i uciekł pieszo.

Mieszkaniec Piły decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, prowadzenie auta pod wpływem alkoholu i narkotyków oraz za jazdę pomimo dożywotniego zakazu. Ponieważ działał w warunkach recydywy, grozi mu nawet 7,5 roku więzienia – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Pile.

Zazwyczaj kierowcy, którzy nie zatrzymują się do kontroli drogowej, mają coś na sumieniu – są pod wpływem alkoholu, narkotyków albo nie posiadają uprawnień. Tym razem jednak funkcjonariusze z Legnicy byli zaskoczeni: 66-letni mieszkaniec miasta, mimo że był trzeźwy i miał prawo jazdy, postanowił uciekać. Swoją brawurową jazdę zakończył w przydrożnym rowie – poinformowała policja w Legnicy.

14-letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba stwarzał zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu, uciekając przed policjantami na elektrycznej hulajnodze. Funkcjonariusze zatrzymali nastolatka po szaleńczej jeździe, a dokumentację z interwencji przekazano do sądu rodzinnego w Tarnobrzegu – jak informuje policja, to właśnie sąd zdecyduje o dalszych krokach wobec nieletniego.

Policyjny pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem dwóch mężczyzn. 28-letni kierowca volkswagena nie zatrzymał się do kontroli i uciekał, łamiąc kolejne przepisy ruchu drogowego. Okazało się, że miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a jego 41-letni pasażer miał przy sobie marihuanę.

Nie zatrzymał się do kontroli, uciekał ulicami Białegostoku i w końcu uderzył w policyjny radiowóz. 41-letni mieszkaniec powiatu oleckiego wpadł w ręce funkcjonariuszy po dynamicznym pościgu. Jak informuje białostocka policja, mężczyzna był pod wpływem marihuany i był poszukiwany do odbycia kary aresztu.

To mogło skończyć się tragedią. W centrum Koszalina 15-letni chłopak, jadąc hulajnogą elektryczną z pasażerką, zignorował sygnały policji i podjął próbę ucieczki. Pędząc przez przejście dla pieszych, wjechał wprost pod nogi przechodniów. Na szczęście funkcjonariuszom udało się zatrzymać nastolatka, zanim doszło do nieszczęścia – informuje zachodniopomorska policja.