Zarzuty dla dwóch Ukraińców
Prokuratura przedstawiła zarzuty dwóm obywatelom Ukrainy – 19-letniemu Daniilowi B. oraz 49-letniemu Oleksandrowi V. Pierwszy z nich, działając z polecenia drugiego, miał nagrać pożar hali Marywilska 44 oraz akcję ratowniczą i przesłać materiał do Rosji, gdzie został wykorzystany przez prorosyjskie media propagandowe.
Daniil B., tymczasowo aresztowany na Litwie, usłyszał zarzuty udziału w grupie przestępczej o charakterze terrorystycznym oraz działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Grozi mu co najmniej 10 lat więzienia, a maksymalnie dożywocie.
Oleksandr V., który miał koordynować działania sabotażowe z terytorium Rosji, został objęty Europejskim Nakazem Aresztowania. Wobec niego sąd zastosował tymczasowy areszt. Mężczyzna pozostaje poszukiwany listem gończym.
Międzynarodowe śledztwo
Polska prokuratura prowadzi śledztwo wspólnie z litewskimi służbami w ramach wspólnego zespołu śledczego (JIT). To właśnie dzięki tej współpracy możliwe było przesłuchanie Daniila B. na terytorium Litwy, gdzie został zatrzymany.
Jak ustalili śledczy, grupa odpowiedzialna za podpalenie Marywilskiej 44 miała wcześniej związek z pożarem sklepu IKEA w Wilnie, do którego doszło 9 maja 2024 roku.
Trwające oględziny i śledztwo
Oględziny pogorzeliska przy Marywilskiej 44 trwały od końca lipca do końca listopada 2024 roku i objęły teren o powierzchni 6 hektarów. W akcji wzięło udział łącznie 55 prokuratorów oraz 100 policjantów i ekspertów. Zabezpieczono m.in. 33 sejfy, 48 kasetek z pieniędzmi oraz 8 bankomatów zawierających w sumie prawie 1,2 mln zł. Odzyskano także kilogramy złota i biżuterii.
Dotychczas przesłuchano ponad 70 świadków i 530 pokrzywdzonych przedsiębiorców, którzy prowadzili działalność w kompleksie. Trwa analiza materiałów dowodowych, w tym monitoringów, komputerów i urządzeń elektronicznych. Ostateczna opinia biegłych ws. przyczyn pożaru spodziewana jest w czerwcu 2025 roku.
Brak zatrzymanych podpalaczy
Na obecnym etapie śledztwa zarzuty nie zostały jeszcze przedstawione osobom, które fizycznie dokonały podpalenia. Prokuratura nie ujawnia, czy tożsamość sprawców została już ustalona.
Śledztwo prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji przy współpracy z Komendą Stołeczną Policji oraz Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Na podstawie komunikatu Prokuratury Krajowej







Napisz komentarz
Komentarze