kradzież

Do nietypowej kradzieży doszło w środę wieczorem w Strzelnie (pow. pucki). 32-letni mężczyzna, pod pretekstem chęci zakupu motocykla, wyłudził od właścicielki kluczyki do maszyny, a następnie odjechał i... zniknął. Motocykl warty około 40 tysięcy złotych został odzyskany po kilku godzinach, a podejrzany trafił do policyjnej celi. O całej sprawie informuje Komenda Powiatowa Policji w Pucku.

Działania operacyjne policjantów z Zespołu do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Wydziału Kryminalnego na Pradze-Północ zakończyły się sukcesem. Funkcjonariusze zatrzymali 45-latka podejrzanego o liczne kradzieże łańcuszków metodą tzw. zrywek, do których dochodziło na terenie dzielnicy. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży szczególnie zuchwałych, a na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował go w piątek. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Nawet 5 lat więzienia grozi 48-letniej mieszkance Puław, która kilkukrotnie odwiedzała ten sam sklep jubilerski, za każdym razem kradnąc złotą biżuterię. Łączna wartość skradzionych kosztowności sięga niemal 120 tysięcy złotych. Kobieta wpadła, gdy po raz kolejny pojawiła się w sklepie. Policjanci odzyskali część biżuterii, resztę podejrzana zdążyła sprzedać, by spłacić długi. Została objęta policyjnym dozorem.

Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie zatrzymali 73-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież portfela pozostawionego na ladzie w jednej z restauracji w centrum miasta. Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu.

Cztery byłe urzędniczki MOPS w Kostrzynie nad Odrą miały wyprowadzić ponad 7 milionów złotych z miejskiej kasy. Informuje o tym lubuska policja.

Wchodził do sklepu, wykorzystywał nieuwagę obsługi i opróżniał kasy fiskalne. Jego łupem padło niemal 6 tysięcy złotych, a zuchwałość i powtarzalność działań wskazywały, że kradzieże traktował jak regularną pracę. Sosnowieccy kryminalni przerwali ten przestępczy proceder — zatrzymali 26-latka, który usłyszał już pięć zarzutów i został tymczasowo aresztowany. Jak informuje sosnowiecka policja, sprawa ma charakter rozwojowy.

Wykorzystała chwilę nieuwagi i zabrała z torebki koleżanki 1200 złotych. 32-letnia kobieta z gminy Biała Podlaska usłyszała zarzuty kradzieży, do których się przyznała. Twierdziła, że zmusiła ją do tego sytuacja życiowa. Policjanci zabezpieczyli od niej pieniądze na poczet przyszłych kar. Grozi jej do 5 lat więzienia. O sprawie informuje Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej.

Dzięki skutecznej pracy kryminalnych ze śródmiejskiego komisariatu 44-letnia kobieta nie uniknie odpowiedzialności karnej za rozbój i kradzież. Kobieta, działając wspólnie z innym sprawcą, zaatakowała gazem obywatela Norwegii, a następnie ukradła mu torbę z dokumentami i rzeczami osobistymi o łącznej wartości ponad 3 tys. złotych. Co więcej, w chwili napadu była ubrana w sukienkę skradzioną wcześniej innej pokrzywdzonej – znajomej Norwega, z którą wcześniej spożywała alkohol. Jej łupem padła również inna sukienka oraz złota biżuteria o wartości 2,5 tys. złotych. Do sprawy zatrzymano także 54-latka, który usłyszał zarzut kradzieży. 44-latka została tymczasowo aresztowana na dwa miesiące.

29-latka, która ukradła kilka opakowań perfum w lęborskiej drogerii, pomyliła się w swoich obliczeniach. Liczyła, że w razie „wpadki” odpowie jedynie za wykroczenie, jednak była zaskoczona, gdy po zatrzymaniu usłyszała zarzuty popełnienia przestępstwa. Wartość skradzionych przez nią perfum wyniosła blisko 850 zł.

Dwaj mieszkańcy powiatu bolesławieckiego, w wieku 38 i 44 lat, zostali zatrzymani w Lubaniu po kradzieży sklepowej wartej ponad 3 tysiące złotych. Starszego z mężczyzn ujął ochroniarz tuż po zdarzeniu, natomiast młodszego chwilę później rozpoznał policjant pionu dochodzeniowego. Podczas interwencji funkcjonariusze znaleźli przy nim narkotyki. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty i mogą trafić do więzienia nawet na 5 lat.