Warszawa

Na Targówku doszło do dramatycznej interwencji służb! Nietrzeźwa kobieta, mając ponad dwa promile alkoholu we krwi, próbowała wyjść z mieszkania… przez balkon na pierwszym piętrze! W akcji udział wzięli policjanci, strażacy i ratownicy, którzy błyskawicznie zareagowali, zanim doszło do tragedii. Matka 12-letniego chłopca trafiła do izby wytrzeźwień, a jej syn został zabrany do pogotowia opiekuńczego - przekazuje Komenda Stołeczna Policji. Teraz o dalszym losie dziecka zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich.

Policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji ujawnili na strychu jednego z budynków przy ul. Brzeskiej nielegalny magazyn z narkotykami. Podczas interwencji zatrzymano 39-letniego mężczyznę, który może mieć związek z przechowywaniem środków odurzających. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie około 3 kilogramów heroiny, amfetaminy, mefedronu, kokainy i marihuany. Działania te pokazują, że stołeczna policja nie tylko skutecznie reaguje na otrzymywane sygnały, ale też aktywnie weryfikuje miejsca, w których może dochodzić do przestępstw narkotykowych.

Policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego Komendy Stołecznej Policji ujawnili na strychu jednej z kamienic przy ul. Brzeskiej w Warszawie magazyn z narkotykami. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 3 kilogramy heroiny, amfetaminy, mefedronu, kokainy i marihuany. Do sprawy zatrzymano 39-latka, który może mieć związek z przechowywaniem środków odurzających. Interwencja to efekt zarówno informacji przekazanych policji, jak i własnych działań operacyjnych funkcjonariuszy.

Przez kilka godzin siedział samotnie w zaparkowanym w lesie aucie, co wzbudziło podejrzenia przypadkowego świadka. Informacja trafiła do dyżurnego Komisariatu Policji w Nieporęcie, który wysłał na miejsce patrol. Okazało się, że 43-latek nie potrzebował pomocy, ale był poszukiwany przez sąd w Kolbuszowej – został zatrzymany i jeszcze dziś trafi do zakładu karnego.

22-latek zatrzymany przez policjantów z Wydziału ds. Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców stołecznej komendy usłyszał zarzuty posiadania oraz udzielania znacznych ilości narkotyków. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna oferował marihuanę i 4CMC za pośrednictwem stron internetowych, docierając w ten sposób do odbiorców. Na wniosek prokuratora sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI prowadzą postępowanie w sprawie uszkodzenia samochodu marki Dodge Caliber, do którego doszło 17 kwietnia 2025 roku przy ul. Olszowej w Warszawie. Funkcjonariusze publikują wizerunek mężczyzny mogącego mieć związek ze sprawą i proszą o pomoc w ustaleniu jego tożsamości. Osoby, które rozpoznają mężczyznę ze zdjęć lub posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt z policją przy ul. Jagiellońskiej.

Kryminalni z warszawskiej Pragi zatrzymali 37-letniego recydywistę podejrzanego o zrywanie kobietom łańcuszków. W ręce policjantów wpadł także jego 29-letni wspólnik, który pomagał w sprzedaży skradzionej biżuterii. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty w prokuraturze - starszy z nich trafił do aresztu, a młodszy został objęty policyjnym dozorem.

Gdy patrol policji zauważył podejrzane zachowanie trzech mężczyzn w BMW, od razu ruszył do akcji. Okazało się, że nie bez powodu — w aucie funkcjonariusze znaleźli pokaźną ilość mefedronu i metaamfetaminy. Cała trójka została zatrzymana, a zarzuty usłyszał 33-letni kierowca, który za kółkiem nie powinien się w ogóle znaleźć – już wcześniej stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych.

Zgłoszenie dotyczące awantury w sklepie, w trakcie której klient miał zostać uderzony przez sprzedawcę, postawiło na nogi policjantów z ochockiego patrolu. Na miejscu funkcjonariusze zastali 22-letniego pracownika sklepu i 57-letniego klienta – między mężczyznami doszło najpierw do wymiany zdań, a następnie do szarpaniny. Po ustaleniu przebiegu zdarzenia zatrzymano pracownika, który usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

Intensywne działania operacyjne policjantów z Woli, przy wsparciu stołecznych antyterrorystów, doprowadziły do zatrzymania 40-letniego mężczyzny podejrzanego o poważne przestępstwa, w tym włamanie z bronią w ręku. Z ustaleń wynika, że sprawca włamał się do jednorodzinnego domu, groził właścicielowi użyciem broni palnej, a następnie oddał strzał i uciekł. Pokrzywdzony nie odniósł obrażeń.