audi

Do bardzo groźnego zdarzenia z udziałem kierowcy osobowego audi doszło wczoraj w okolicach Nowego Miasta Lubawskiego (warmińsko-mazurskie). Podczas jazdy na przednią szybę samochodu spadł spróchniały konar drzewa. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który uderzył w drzewo i dachował.

Sąd Rejonowy w Przemyślu wydał wyrok wobec 31-latka, który prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości i mimo obowiązującego zakazu. Mężczyzna kierował audi, mając ponad 2 promile alkoholu we krwi. Został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, świadczenie pieniężne w wysokości 10 tysięcy złotych oraz przepadek równowartości pojazdu.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim wczoraj wieczorem zatrzymali 31-letniego kierowcę, który mając 1,5 promila alkoholu w organizmie, spowodował zdarzenie drogowe. Kierujący oraz dwaj pasażerowie auta zostali odwiezieni do szpitala. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzuty.

Policjanci z sierpeckiej drogówki zatrzymali kierowcę audi, który uciekał przed kontrolą drogową. Mężczyzna prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości i mimo dożywotniego zakazu kierowania. Po skutecznej interwencji funkcjonariuszy, trafił do policyjnego aresztu. 34-letni mężczyzna usłyszał zarzuty, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wpadł podczas kontroli drogowej na terenie Józefosławia. Okazało się, że nie tylko nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, ale też przebywa w Polsce nielegalnie. 27-latek najpierw trafił do policyjnej celi, a później na salę sądową, gdzie wyrok w jego sprawie zapadł w ciągu 48 godzin od zatrzymania. Teraz będzie musiał odbyć zasądzoną mu karę, następnie zostanie deportowany.

Suwalscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. W takim stanie 44-latek przewoził dwójkę dzieci do szkoły. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne postępowanie odpowie przed sądem.

18-latek, chcąc uniknąć policyjnej kontroli, zaczął uciekać. Okazało się, że powodem takiego zachowania, był brak uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo, za „łagodne potraktowanie”, mieszkaniec powiatu brzozowskiego zaproponował policjantom 10 tysięcy złotych. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala dwóch braci z gminy Trzebieszów. Najpierw 20-latek zranił nożem młodszego brata, a później uciekając audi omal nie zderzył się „czołowo” z innym autem. Gdy stracił panowanie nad samochodem zjechał z jezdni, „przeleciał” nad ogrodzeniem posesji i zatrzymał się na pobliskim polu.

Niewiele zdążył nacieszyć się uprawnieniami do kierowania pojazdami 22-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich. Młody kierowca, który w grudniu 2024 zdobył prawo jazdy - już je stracił. Powód? Zdecydowanie zbyt „ciężka noga” oraz brak rozwagi za kierownicą.

17-latka kierująca audi przekroczyła prędkość o ponad 20 km/h w obszarze zabudowanym, a następnie nie zatrzymała się do kontroli drogowej i wjechała do lasu. Później podjęła próbę ucieczki razem z pasażerami, których przewoziła. Kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania. Całe zdarzenie miało miejsce w miejscowości Borów na terenie gminy Chodel. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.